Mieszkańcy narzekają na duże ilości kurzu gromadzącego się w mieszkaniu. Najczęściej powodem jest bliskość ulicy, ale bywa i tak, że zanieczyszczone są kanały wentylacyjne. Niektórzy, chcąc temu zaradzić zasłaniają je i choć mają wtedy mniej kurzu i mniej strat na cieple, to na wentylacji wiele tracą.
Jak informuje administracja MSM, każdy blok przechodzi coroczny przegląd kanałów wentylacyjnych. Tam, gdzie wymagane jest udrożnienie, którego zakłócenia ujawnia specjalne urządzenie, stosuje się kulę, linę i wycior. Jednak bywa, że kanał wymaga przeczyszczenia mimo, iż wykazuje przepisową drożność, spełniając tym swoje główne zadanie. Do takich sytuacji dochodzi, kiedy zbierze się ogromna ilość zabrudzeń, a kierunek wentylacji jest nieprawidłowy i zamiast wyciągać powietrze z mieszkania, wdmuchuje je razem z kłębami pyłu i kurzu. Wiadomo jak taka mieszanka działa na nasze zdrowie. Wdychamy zabrudzenia nie zdając sobie z tego sprawy i tylko ciągłe wycieranie kurzu i zamiatanie wszędobylskich „kotów” podpowiada nam, że coś jest nie tak.
Firma Kominiarska obsługująca nasze zasoby twierdzi, że czyszczenie kanałów wentylacyjnych odbywa się zgodnie z harmonogramem przyjętym w porozumieniu z MSM. Wszelkie sygnały dotyczące konieczności zwiększenia częstotliwości są traktowane priorytetowo. Mieszkańcy informowani są o planowanych pracach za pomocą informacji wywieszonych na tablicach informacyjnych w poszczególnych klatkach schodowych.
Styczeń 2021