Po wielu miesiącach starań i wytężonej pracy udało się wreszcie zainstalować we wszystkich mieszkaniach nowy typ liczników wody. Do niedawna to inkasent odczytywał zużycie. Obecnie stany przekazywane są do bazy za pomocą fal radiowych. Jak zwykle nowy system wymaga dodatkowej uwagi, zwłaszcza, kiedy mamy do czynienia z zupełnie nową technologią wprowadzaną w dużej skali.
Okres wdrażania systemu niesie za sobą pewne niedogodności także dla mieszkańców. Chyba największą w obecnej chwili jest brak możliwości ustalenie precyzyjnych prognoz opłat, które pozwoliłyby nam mieszkańcom na uniknięcie dopłat w rozliczeniu rocznym. Z powodu wciąż trwających prac programistów, prognozy te będą obliczone na podstawie dawnych zużyć, czyli z dziesięciu miesięcy roku ubiegłego. Dostawca zdaje sobie sprawę, że u wielu mieszkańców mogły zajść zmiany, mające wpływ na zużycie, ale takie rozwiązanie wydaje się najbardziej sensowne. Jeśli wśród mieszkańców są osoby, które wiedzą, że zużycie wody w zbliżającym się okresie może znacząco wzrosnąć, powinny zgłosić to do spółdzielni. Dzięki temu nastąpi korekta wysokości zaliczki i roczne rozliczenie będzie wolne od przykrych niespodzianek. Warto też pamiętać, że ubiegłoroczna cena wody była znacznie niższa niż ta, jaką w obecnej chwili musimy płacić.
Dlaczego radiowe?
Jak się okazuje tylko liczniki prądu produkowane w tej technologii są wymagane przez prawo unijne, które zakłada ich obligatoryjną instalację do 2020 roku. Liczniki wody nadal mogą być zwykłe. Mają jedynie spełniać wszystkie określone ustawą wymagania metrologiczne. Mimo to zadecydowano o wprowadzeniu do MSM właśnie tych najnowocześniejszych. Dlaczego? Zalet jest wiele. To, że odczyty mogą odbywać się bez udziału i obecności mieszkańców, wydaje się najmniejszą z nich. Najważniejsza jest precyzja odczytu i czas, który pozwala na właściwą synchronizację oceny zużycia wody w mieszkaniach i na zaworze głównym. Tradycyjne liczniki mierzyły zużycie z dokładnością do 1 m3 zaś te, z dokładnością do trzeciego miejsca po przecinku. Odczyt z tradycyjnych liczników trwał znacznie dłużej i czas pomiędzy nim, a odczytem z zaworu głównego powodował duże różnice w zużyciu wody obliczonej w mieszkaniach w stosunku do ilości zużytej wody mierzonej na zaworze głównym.
Dodatkową zaletą nowoczesnych, inteligentnych liczników na wodę, jest brak możliwości ingerencji w ich pracę, co praktycznie w stu procentach eliminuje wszelkie próby kradzieży wody. Dotąd to my musieliśmy płacić za przedsiębiorczych sąsiadów, którzy różnymi sposobami oszukiwali tradycyjne urządzenia. Licznik radiowy, dzięki optycznemu systemowi przepływu wody, jest całkowicie odporny na działanie pola magnetycznego, a zaawansowane zabezpieczenia zapewniają natychmiastowe poinformowanie dostawcy wody o każdej, nawet najmniejszej ingerencji w działanie urządzenia.
Styczeń 2017