Początek weekendu to zawsze dla administracji stres wywołany obawą o stan okolic śmietników po wizycie firmy ASA. Tak się składa, że ASA - firma wywożąca odpadki posegregowane - zostawia po sobie mnóstwo nieczystości, które wylatując z pojemników podczas ich opróżniania, roznoszone są wszędzie przez wiatr. Wielokrotnie zwracano na to uwagę pracownikom firmy, ale jak dotąd bez skutku.
O porządek na naszych osiedlach dba na co dzień firma Glokor. Jednak ich tydzień pracy kończy się w piątek ok. 14.00., a w tym czasie ekipy firmy ASA jeszcze wykonują swoją pracę. Po jej zakończeniu, przez cały weekend jesteśmy świadkami mało estetycznych widoków zwłaszcza w pobliżu boksów śmietnikowych i przylegających doń trawników.
Efektem tych sytuacji są najczęściej skargi, jakie od poniedziałkowego poranka wpływają do spółdzielni. Mieszkańcy nie szczędzą słów krytyki pod adresem administracji, a krytyka ta jest niezasłużona, bowiem widoczny w czasie weekendu bałagan jest skutkiem zaniedbań firmy wywożącej śmieci. W ostatecznym rozrachunku całe odium spada na Glokor, który niemal każdy tydzień swojej pracy rozpoczyna od czynności, które leżą w gestii ASA.
W związku z powyższym zarząd MSM zdecydował się złożyć oficjalne pismo do burmistrza miasta z prośbą o interwencję w tej sprawie.
Luty 2015