Urząd Miasta Myszków przy współpracy z Polskim Towarzystwem Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt, realizując Program Opieki Nad Zwierzętami Bezdomnymi I Zapobieganiu Bezdomności Zwierząt zaprasza do bezpłatnego znakowania psów poprzez wszczepienie mikroczipa.
Gmina Myszków zakupiła 270 mikroczipów, które będą wszczepiane psom należącym do mieszkańców naszego miasta.
Znakowanie odbywa się w następujących zakładach leczniczych dla zwierząt:
Gabinet Weterynaryjny Zwierzak
ul. Leśna 50
tel. 787 264 224
Gabinet Weterynaryjny Animal-Centrum
ul. Sikorskiego 24
tel. 34 313-31-48
Dane o zaczipowanych psach zostają umieszczone w ogólnopolskiej bazie danych, co w chwili zaginięcia, rokuje szybkie odnalezienie psa.
Akcja skierowana jest tylko do właścicieli psów zarejestrowanych na terenie Myszkowa (po okazaniu dowodu osobistego). Usługa czipowania jest bezpłatna.
Więcej szczegółów na stronach www.oznakujpsa.pl, www.identyfikacja.pl.
Kupa za 400 dolarów
Gdyby Urząd Miasta Myszków przy współpracy z Polskim Towarzystwem Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt, realizując Program Opieki Nad Zwierzętami Bezdomnymi I Zapobieganiu Bezdomności Zwierząt wzorem wielu amerykańskich miast wyposażał chipy w kompleksowe dane zwierzęcia w tym jego kod DNA, łatwiej byłoby zlokalizować i opisać sprawcę pozostawionych nieczystości lub pogryzień. Powstają tam już bazy danych, dzięki którym wszystkie informacje dotyczące miejsca pobytu, stanu zdrowia i „psich przewinień” dostępne są dla zainteresowanych służb. Dzięki temu psia kupa pozostawiona w miejscu niedozwolonym, już po kilku dniach zostanie przyporządkowana winowajcy, a jego właściciel zapłaci stosowny mandat, i co oczywiste, dodatkowo koszty przeprowadzonej procedury badania psiego DNA zapisanego w czipie. Razem 400 dolarów.
Akcja prowadzona przez Urząd Miasta Myszków przy współpracy z Polskim Towarzystwem Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt, realizując Program Opieki Nad Zwierzętami Bezdomnymi I Zapobieganiu Bezdomności Zwierząt ma też wpłynąć na bezpieczeństwo mieszkańców i czystość na naszych trawnikach. Pomysłodawcy wierzą, że nastąpi widoczna poprawa. Jednak zdaniem mieszkańców dopóki radni nie wprowadzą opłat za posiadanie psów, z których można będzie pokryć koszty urządzeń higienicznych i koszty sprzątania po czworonogach oraz nie uchwalą nakazu trzymania psa na smyczy i w kagańcu (!), to czystość i nasze bezpieczeństwo raczej nie wzrośnie. Firmy zajmujące się sprzątaniem miasta nie są zachwycone ogromnymi ilościami kału, które muszą dodatkowo usuwać. Robią to jak widać niechętnie bo skutków sprzątania nie widać. Wprowadzenie dodatkowej opłaty za sprzątanie po psach rozwiązałoby ten problem. Inną sprawą jest bezpieczeństwo; często źle ułożone, agresywne zwierze jest źródłem lęku mieszkańców, którzy widzą jak duży, czasem mocno pobudzony pies, decyduje o kierunku spaceru i miejscu załatwiania swych potrzeb.
Na wniosek MSM Urząd Miasta zwiększy ilość „mopsików” ustawionych na terenie naszych osiedli. Być może jeśli będą „kłuły po oczach”, to skłonią właścicieli psów do sprzątania po czworonogach, a pozostali mieszkańcy nabiorą śmiałości w zwracaniu uwagi właścicielom niesprzątającym po swoich psach.
Marzec 2013