Na ulicy Sucharskiego odnowiono elewację na tzw. „tarasowcach”. Niestety w krótkim czasie pojawili się tam wandale i dali znać o sobie. (zob. foto)
Niebawem rozpoczną się remonty placów zabaw, które także ucierpiały na skutek działań chuliganów. Zostaną naprawione ławeczki, linki i inne elementy urządzeń. W nadchodzących miesiącach z pewnością wzrośnie ilość aktów wandalizmu na naszych osiedlach. Wiosna, lato i wczesna, ciepła jesień sprzyja organizowaniu różnego rodzaju libacji, których skutki prowadzą do poważnych strat materialnych. Te straty zawsze pokrywamy my - mieszkańcy.
W jednym z bloków na ul 11-go Listopada mieszka lokator, który często gubi klucz od drzwi wejściowych, a że jego powroty wiążą się ze stanem wskazującym na spożycie alkoholu i późną porą, trudno mu udowodnić czyny, jakich się dopuszcza. Na zdjęciach widać pokonane przez niego drzwi. Pech chciał, że z powodów technicznych naprawa musiała potrwać kilka dni. To wystarczyło, aby pracownicy MSM spotkali się z niezasłużoną krytyką ze strony mieszkańców, którzy w pewnym stopniu sami są odpowiedzialni za współlokatora. Każde stanowcze działanie z ich strony, najlepiej na piśmie, spowoduje reakcję w postaci zgłoszenia winowajcy na kolegium i nałożenie nań wysokiej grzywny. To z pewnością ostudzi na przyszłość jego niszczycielskie zapały.
Zarząd MSM prosi mieszkańców o zwracanie uwagi na wszystkie osoby, które w ten, czy inny sposób wpływają na niszczenie naszego wspólnego mienia. Niestety sami musimy wymóc na wandalach zaprzestanie zniszczeń. Nikt inny za nas tego nie zrobi.
Kwiecień 2011