Kilka miesięcy temu w TVS pojawił się amatorski film nakręcony przez mieszkańca Śląska, który był świadkiem załadunku śmieci. Na ekranie wyraźnie widać, jak do jednego pojemnika wędrują posegregowane odpady.
Niedaleko kompleksu sklepów spożywczych przy osiedlowym parkingu strzeżonym Wierzchowina postawiono trzy kolorowe kontenery, do których należy wrzucać posegregowane odpady. Jednak pracownicy, którzy przyjeżdżają je opróżnić, wysypują do śmieciarki zawartość wszystkich trzech kontenerów. Takie sygnały otrzymujemy już od dawna, jednak dopiero naoczne stwierdzenie tego faktu, upoważnia nas do napisania niniejszego tekstu.
Trudno zrozumieć dlaczego tak to się odbywa? Mieszkańców oburza ta praktyka; płacimy coraz więcej za wywóz nieczystości, a tu jasno widać, że kampania promująca sortowanie odpadów jest fikcją! Po co mamy się wysilać, skoro i tak wszystkie śmieci trafią do jednego "wora"? Zdaniem wielu jest to karygodne zachowanie wymagające wyjaśnienia.
Wywozem nieczystości na osiedlach administrowanych przez MSM zajmuje się firma Strach, tak więc odpowiedzi poszukaliśmy u źródła. Dyrektor Adam Boniewicz zapewnia, że to niemożliwe, aby pracownicy tego samego dnia, do jednego samochodu wrzucali wszystkie śmieci.
- To może tak wyglądać, ale tak nie jest. Dysponujemy samochodem dwukomorowym i załadunek posegregowanych odpadów odbywa się w ten sposób, że najpierw zapełniamy jedną komorę z jednego, a potem drugą z drugiego kontenera. – mówi.
Można dać wiarę wyjaśnieniom p. dyrektora Boniewicza, ale logika podpowiada, że komór powinno być więcej – mamy przecież trzy pojemniki na posegregowane śmieci, a do tego dochodzą także zwykłe, pomieszane odpady ze śmietnika.
Jest i druga strona medalu. W rozmowie z pracownikami firmy „Bracia Strach” usłyszeliśmy, że w Myszkowie segregacja kuleje już na etapie początkowym, bo sami mieszkańcy wrzucają śmieci jak popadnie. Na przykład, pojemnik przeznaczony do plastiku wypełniony bywa wszelkiego rodzaju odpadami, które w sortowni stanowią dodatkowy problem, dlatego łatwiej jest segregować śmieci spośród ogólnej masy odpadowej niż oddzielać różnego rodzaju surowce z pojemników, w których należy się spodziewać odpadów posegregowanych.
Marzec 2011