msm.jur.pl
Nowe stawki za wywóz śmieci
...............
Więcej
Że to będzie ostra zima można było przekonać się obserwując zachowania zwierząt. Mrówki na przykład zbudowały kopce, których kształt jest bardziej płaski niż zwykle, co ma stanowić lepszą ochronę przed zimnem. Zwierzęta futerkowe w tym roku okryły się gęstszym futerkiem niż zwykle, a zimowe śpiochy głębiej zaszyły się w swych legowiskach.
Tylko człowiek tego nie przewidział. Jak co roku „zima zaskoczyła drogowców” i jak co roku zwiększyła się liczba stłuczek spowodowanych śliska nawierzchnią. Nie inaczej było na naszych osiedlach; ślisko, głębokie zaspy utrudniające normalne poruszanie się i mnóstwo wysypywanego na drogi piasku z solą. Zastanawialiśmy się co by było gdyby nie codzienna walka prowadzona przez Glokor.
W ubiegłym roku firma przeznaczyła na samo odśnieżanie 60 roboczogodzin pracującej koparkoładowarki Catepilar. Ciągnik Proamer zużył 1130 litrów paliwa. Wysypano 224 tony piasku z solą.
Tegoroczna zima nie dość, że długa i mroźna to jeszcze wyjątkowo uciążliwa dla służb energetycznych, ciepłowniczych, kierowców maszynistów itp. Itd. Również pracownicy Glokoru nie mają lekko. Na nasze drogi osiedlowe wysypują na bieżąco setki kilogramów piasku z solą, od rana do wieczora odśnieżają łopatami i za pomocą wielofunkcyjnego ciągnika. Także do Glokoru należy usuwanie niektórych szkód wyrządzonych przez żywioł. Niedawno wiele wysiłku poświęcono usuwaniu powalonych drzew.
Poważnym zagrożeniem stały się zwisające tu i ówdzie sople lodowe. Na naszych osiedlach nie wydarzył się żaden wypadek, ale ogólnopolskie dzienniki donosiły o ludziach, których raniły spadające z dachów nawisy lodowe.
Luty 2010
